Wiersze znanych
Sortuj według:
Osiecka Agnieszka Z jednego ziarna
Panie mój, opiekunie ptaków,
małych lisów
i tych, którzy śpią,
daj mi tylko jedno ziarno,
daj mi ziarno z mojej ziemi,
ziemi nieboraków,
będę je siał
i o nie drżał,
kąpał w ciepłych farbach,
aż wzejdzie nam
dawny świat i stary dom, gwiazdka i kawiarnia...
- Dobry Panie, ty też świat czynisz - z jednego ziarna.
Panie mój, opiekunie chlebów,
dzielnych ludzi
i tych, którzy drżą,
daj mi jedną złotą nutę,
daj mi nutę z mojej ziemi,
zagubioną w chmielu,
będę ją snuł,
piosenkę kuł
w szczęściu albo w lęku,
aż wzejdzie nam
dawny gwar, znany szum, zorza nad stajenką...
- Dobry Panie, ty też cały świat czynisz - z jednego jęku
małych lisów
i tych, którzy śpią,
daj mi tylko jedno ziarno,
daj mi ziarno z mojej ziemi,
ziemi nieboraków,
będę je siał
i o nie drżał,
kąpał w ciepłych farbach,
aż wzejdzie nam
dawny świat i stary dom, gwiazdka i kawiarnia...
- Dobry Panie, ty też świat czynisz - z jednego ziarna.
Panie mój, opiekunie chlebów,
dzielnych ludzi
i tych, którzy drżą,
daj mi jedną złotą nutę,
daj mi nutę z mojej ziemi,
zagubioną w chmielu,
będę ją snuł,
piosenkę kuł
w szczęściu albo w lęku,
aż wzejdzie nam
dawny gwar, znany szum, zorza nad stajenką...
- Dobry Panie, ty też cały świat czynisz - z jednego jęku
Osiecka Agnieszka Mały wiersz
Mały wiersz,
wierszyk w prasie codziennej,
jest jak list gończy.
W tygodniku -
jak upomnienie.
Ale tom?
Tomik?
Cała książka?
To są już tylko pretensje zebrane.
wierszyk w prasie codziennej,
jest jak list gończy.
W tygodniku -
jak upomnienie.
Ale tom?
Tomik?
Cała książka?
To są już tylko pretensje zebrane.
Osiecka Agnieszka Materiał
Każde życie, powiadasz,
to materiał na książkę.
Czy aby na pewno?
Czy moje też?
Każda książka, powiadasz,
to materiał na życie.
Moja też?
to materiał na książkę.
Czy aby na pewno?
Czy moje też?
Każda książka, powiadasz,
to materiał na życie.
Moja też?
Osiecka Agnieszka Małe kotki
Najgorsi są ci wrażliwi.
Co oni z nami robią -
z ludźmi o grubej skórze,
grubszym groszu,
zdrowym sercu,
żelaznej woli,
stalowych nerwach
i wiecznym śnie sprawiedliwych...