Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Rej Mikołaj Browar

Dobrze by, piwowarze, w czas zawarzyć piwo,
Bo się do mojej konwie ciśnie więc co żywo.
Roki też teraz będą, pojadą sąsiedzi,
Pewnieć nas, jadąc tędy, niejeden nawiedzi.
Alić dalej k nowemu już słodu nie mamy,
Z onej konwie po trosze społu nalewamy.
A chmiel też po wierdunku będzie, drogie żyto.
Po trosze noś, kluczniku, bodaj cię zabito!
więcej

Rej Mikołaj Ludzie jako małp...


Prostochmy jako małpy; kiedy je łapają,
Tedy się tam przed nimi w boty ubierają.
A potym je pod drzewem z daleka położą.
Ony potym zbieżawszy też tam nogi włożą.
Także się, jako i my, samy zamotają,
A też nas społu z nimi, jako chcą, łapają.
O, rozkoszneż to małpy tu po świecie chodzą,
Co na nie ci myśliwcy z tymi sidły godzą.
A żadnej w tym myślistwie trudności nie mają,
Bo je łacno połapać, gdy się pomotają.
A poty m je, jako chcą, na łańcuszkoch wodzą,
A jako z koczkodany na dziw z nimi chodzą.
Bowiem kto się rozumem z cnotą nie sprawuje,
Jest kotek na łańcuszku, co wszytkim kugluje.
1Bo co osieł rozumie? Gdy nań szarłat włożą,
Niechże mu jedno figi z plewami położą.
Uźrzysz alić naszemu być w plewach po uszy.
Ba, nie dba nic o figi, podobno nie suszy.
Takżeć nasz marny osieł, choć we pstrym kabacie,
Ubierze się jako chce, wszak się dobrze znacie.
Przedsię, by na puchacza, wszędy sroki rzekcą,
Jedni głosem, a drudzy cicho o nim szepcą.
A on przedsię nie baczy, co się więc z nim dzieje,
Choć z niego wszyscy szydzą, on się z nimi śmieje.
Już on nie dba o rozum, ni o żadne sprawy,
Bo się on już sobie zda by Jupiter prawy,
Gdy mu się więc łotrowie z daleka kłaniają,
Którzy więcej o pierze, niż o mięso dbają.
więcej

Rej Mikołaj

Drugich dwoje tak z sobą towarzystwo wzięli,
Chcąc w nim mieszkać, póki ich sam Bóg nie rozdzieli.
Gdy mu się towarzyszka w rychłe uprzykrzyła,
Wyszedł z nią w pole, kędy Boża Męka była.
Rzekł: - Towarzystwo dotąd z sobą mechmy wzięli,
Póki nas z niego sam Bóg, jak wiesz, nie rozdzieli.
Otoż tu są dwie drodze. On też przy nich stoi.
Idżże ty tą, ja ową, a tak nas rozdwoi!"
więcej

Rej Mikołaj Bona, krolowa pol...

Bona była przezwiskiem, skutkiem - jako komu.
Wielkiej była zacności i z wielkiego domu.
Rozum miała, że i dziś ta niewieścia główka
Sławna w Polszcze, i długo pamiętne jej słówka.
Włoszka była, z narodu, gdzie się rozum rodzi,
Naślachetniejszy klenot. Lecz, co nazbyt, szkodzi.
Tam się ta zacna pani z młodości ćwiczyła,
Gadajże, którego z tych więcej zachwyciła.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję