Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Arystokracja adoracji
Arystokratą ducha jest
ten, który tworzy coś nowego
wkładając serca, duszy gest,
by coś powstało najlepszego.
Arystokrata nigdy nie
potrzebuje nobilitacji.
Myślę, że prosty cham to wie,
prąc do wzajemnej adoracji.
Z uśmiechem patrzę w taki świat,
natchnienia niby i charyzmy,
który przedstawia jakiś chwat,
cieńszy od Nikodema Dyzmy.
Jakiś niedokończony cham,
myśląc, że na tym coś korzysta,
mówi, podając łapę nam:
ten pan to pisarz, ten artysta.
We wszystkim chamy chcą wieść prym,
nie znają, co to alfa Leo,
aristos nie jest znane im,
lecz wciąż się pchają do crateo.
Zabawa cała jest więc w tym:
z racji pragnień nobilitacji
tworzą, w łbach mając siwy dym,
arystokrację adoracji. :)
ten, który tworzy coś nowego
wkładając serca, duszy gest,
by coś powstało najlepszego.
Arystokrata nigdy nie
potrzebuje nobilitacji.
Myślę, że prosty cham to wie,
prąc do wzajemnej adoracji.
Z uśmiechem patrzę w taki świat,
natchnienia niby i charyzmy,
który przedstawia jakiś chwat,
cieńszy od Nikodema Dyzmy.
Jakiś niedokończony cham,
myśląc, że na tym coś korzysta,
mówi, podając łapę nam:
ten pan to pisarz, ten artysta.
We wszystkim chamy chcą wieść prym,
nie znają, co to alfa Leo,
aristos nie jest znane im,
lecz wciąż się pchają do crateo.
Zabawa cała jest więc w tym:
z racji pragnień nobilitacji
tworzą, w łbach mając siwy dym,
arystokrację adoracji. :)