Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Duża klatka
Wpadł jej w oko, macho męski,
dumna twarz i wzrok zwycięski,
w biodrach wąski ... Za to klatka!
Och! Zadrżała, jak dzierlatka ...
Biuścik zaczął jej falować
i ... natychmiast chce spróbować.
Przywabiła go do siebie,
już ... za moment będzie w niebie ...
Piersi czują dotyk klatki,
dreszczyk ją przebiega rzadki ...
Nagle gasną jej zapały ...
Klatka duża ... ptaszek mały.
Wbrew poglądom widzę czystą
prawdę taką oczywistą:
w tym nie cały jest ambaras,
żeby dwoje chciało naraz.
dumna twarz i wzrok zwycięski,
w biodrach wąski ... Za to klatka!
Och! Zadrżała, jak dzierlatka ...
Biuścik zaczął jej falować
i ... natychmiast chce spróbować.
Przywabiła go do siebie,
już ... za moment będzie w niebie ...
Piersi czują dotyk klatki,
dreszczyk ją przebiega rzadki ...
Nagle gasną jej zapały ...
Klatka duża ... ptaszek mały.
Wbrew poglądom widzę czystą
prawdę taką oczywistą:
w tym nie cały jest ambaras,
żeby dwoje chciało naraz.