Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Miłość z pragnienia
Ludzie, jak książki w bibliotece,
poustawiani w swych przegródkach.
Regały wzrokiem gdy przelecę,
stoją: w oprawach, w obwolutkach.
Która-ż przyciągnąć wzrok mój może ?
Cienka nowela, tom obszerny ?
Którą nie wezmę i otworzę,
autor ich jeden - bóg niezmierny.
Każdej przydzielił jakieś strony,
poczatek, koniec, trochę treści.
I nie ma żadnej nieskończonej.
W żadnej on cały się nie mieści.
Więc człowiek-autor, podobieństwo,
tworzy na wzór formuły boga.
W mozole pisze to maleństwo,
wierząc, że to właściwa droga.
Swe serce wkłada w krótkie życie.
Choć wie o swojej śmiertelności,
chce jak najdłużej słyszeć bicie
serca i nurzyć się w miłości.
Miłości, którą ukradł bogu,
by nią obdarzyć serce drugie.
I teraz wie, od tego progu,
że to, co krótkie, będzie długie.
że to, co szare, będzie złote,
że, co bez blasku, się rozjarzy.
Nie odkładając nic na potem,
uśmiechu czeka na twej twarzy.
I akceptacji. Zrozumienia.
że sie posłużę tu obrazem :
miłość rozwija się z pragnienia,
by to, co piękne, przeżyć razem.
poustawiani w swych przegródkach.
Regały wzrokiem gdy przelecę,
stoją: w oprawach, w obwolutkach.
Która-ż przyciągnąć wzrok mój może ?
Cienka nowela, tom obszerny ?
Którą nie wezmę i otworzę,
autor ich jeden - bóg niezmierny.
Każdej przydzielił jakieś strony,
poczatek, koniec, trochę treści.
I nie ma żadnej nieskończonej.
W żadnej on cały się nie mieści.
Więc człowiek-autor, podobieństwo,
tworzy na wzór formuły boga.
W mozole pisze to maleństwo,
wierząc, że to właściwa droga.
Swe serce wkłada w krótkie życie.
Choć wie o swojej śmiertelności,
chce jak najdłużej słyszeć bicie
serca i nurzyć się w miłości.
Miłości, którą ukradł bogu,
by nią obdarzyć serce drugie.
I teraz wie, od tego progu,
że to, co krótkie, będzie długie.
że to, co szare, będzie złote,
że, co bez blasku, się rozjarzy.
Nie odkładając nic na potem,
uśmiechu czeka na twej twarzy.
I akceptacji. Zrozumienia.
że sie posłużę tu obrazem :
miłość rozwija się z pragnienia,
by to, co piękne, przeżyć razem.