Stolat.pl

Adam Jerzy
Czartoryski

1970-01-01 - 1970-01-01

Czartoryski Adam Jerzy

Oko kwiatu

Lubię przychodzić do ogródka,
postrzegać kolorowe kwiaty,
patrzeć jak Pani... młoda-młódka
dopieszcza kwiatów tych rabaty.

Skrzypnęły za mną furtki drzwiczki...
Jej postać tak się schyla, zgina,
że kształtne, jędrne swe... policzki
obydwa ku mnie wprost wypina.

Nad chwastem mocno pochylona,
nóżki rozstawia dość szeroko,
a ja dostrzegam to, co ona
ma między policzkami... oko?

Ten wygląd oka jakiś dziwny,
a brwi i rzęsy nazbyt gęsto.
Podchodzę bliżej... O! Naiwny,
nie myl się więcej, ani... często.

Popatrz, jak schyla się dziewczyna,
gdzie krzew zielonej śnieguliczki,
a to, co ku tobie tak wypina
na pewno nie są to... policzki.

To miejsce też jest zbyt głeboko
i nie otwarte, niewidzące,
więc to na pewno nie jest oko...
Nie kielich kwiatka też na łące.

Ten kwiatek raczej bliżej... zadka,
nieco otwarty... ma coś z maku.
Zapach chcę poznać tego kwiatka
i pokosztować, jaki... w smaku.

Może nie kwiatek to, a pączek?
Jak poznać jego kielich cały
nie używając zgoła... rączek?
Ja nie wiem, ale wie...mój mały!

By poznać tajemnicę kwiatka
posłucham mego dyktatora,
gdyż się otwiera pączka natka...
W Pani rozwija się chęć spora,

piersiątkom ostrzą się brodawki,
kwiatek się staje wręcz przymilny,
zmieniając się na kształt przyssawki.
Symptom pragnienia... nieomylny.

Kwiatek wymaga pielęgnacji,
nie może wciąż usychać w cieniu.
Dlatego, widzisz, nie bez racji
ulega temu przemienieniu.

Oboje z kwiatka korzystamy,
w jego kielichu rozkosz słodka...
Oboje wraz się przekonamy,
jak cudnym kwiat ten jest...od środka.
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję