Stolat.pl

To zwykłe moje jest pisanie,
takie, jak zwykły jestem drań.
Czemu je lubią piękne Panie ?
Jestem coś winien którejś z Pań ?

Każda z Pań mówi : jestem inna,
ach, wyjątkowa jestem wręcz !
Co mówi minka jej niewinna ?
Jak chcesz to spróbuj i ... się męcz.

Bo Pani nie jest od macochy,
gdy mówi : wszystko tobie dam.
A potem ? Potem stroi fochy :
dałam ci wszystko i ... co mam ?

Czy to jest wszystkim, miła Pani,
to, co w westchnieniu chwilę trwa ?
Niech pani serca mi nie rani.
To wszystkim jest, co Pani ma ?

Dałam ci przecież całe serce.
Tak zwykle mówi każda z Pań.
Chcesz mnie zostawić, w poniewierce,
bo jesteś taki, zwykły drań.

Chciałam ci ogrzać dzień codzienny,
chciałam wypełnić życie twe.
To taki chwyt jest, nieodmienny,
gdy mówi "twe" a myśli ... swe!

Mnie na to Pani nie nabierze,
zbyt długo żyję, wiele znam
i w mojej pozostaję wierze :
cennym mi życie, które mam.

Pani, ta, co jest dziś "po przejściach",
miłości w stanie nie jest dać.
Choć mówi mi : "jestem mądrzejsza",
złudzeń, za prawdę, nie chcę brać.