Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Ryba
To prawo pana Viquea, tak pamiętam, chyba,
Jak bez religii człowiek, bez roweru ryba
bo ryba jest symbolem religii światowych,
dla nas współczesnych teraz, jak i różnych owych.
Przed laty rysowano rybki wprost na piasku,
Dzisiaj na bagażniku kleisz ją, głuptasku.
A gdyby mi się chciało, jaką zrobisz minę,
znienacka cię zapytać: quo vadis, domine...
lub gdybyś tak już całkiem, jako faryzeusz
Maybachem jechał plażą: quo vadis, tadeusz
Oszukuj i naciągaj! czuj się jak u steru,
bo bez religii człowiek, rybą bez roweru!
Jak bez religii człowiek, bez roweru ryba
bo ryba jest symbolem religii światowych,
dla nas współczesnych teraz, jak i różnych owych.
Przed laty rysowano rybki wprost na piasku,
Dzisiaj na bagażniku kleisz ją, głuptasku.
A gdyby mi się chciało, jaką zrobisz minę,
znienacka cię zapytać: quo vadis, domine...
lub gdybyś tak już całkiem, jako faryzeusz
Maybachem jechał plażą: quo vadis, tadeusz
Oszukuj i naciągaj! czuj się jak u steru,
bo bez religii człowiek, rybą bez roweru!