Wiersze znanych
Sortuj według:
nieznany Szanowny nasz Pan...
Obserwujemy jak nad nami Pan orze
Jak Pan daje nam serca wiele
Jak tajemne wiedze do stóp naszych Pan ściele.
Za tyle trudu, przyjm nasze życzenia
Niech ta nauka, którą już każdy z nas docenia
Da Ci wiele radości! A od nas Panie Profesorze
Miej pociech wiele o każdej życia porze!
Jak Pan daje nam serca wiele
Jak tajemne wiedze do stóp naszych Pan ściele.
Za tyle trudu, przyjm nasze życzenia
Niech ta nauka, którą już każdy z nas docenia
Da Ci wiele radości! A od nas Panie Profesorze
Miej pociech wiele o każdej życia porze!
nieznany
Wymodlona modlitwa,
sercem wyproszona,
odnaleziona przyjaźń,
dawna,
zaginiona.
W przeszłości zostawiona,
wierna i trwała,
we wspomnieniach mych żyjąca,
w mym sercu się schowała.
Prawdziwa wierna przyjaźń,
dwojga bliskich ludzi,
zawsze w czasie przetrwa
i nic jej nie schłodzi,
dziś Cię odnalazłam
przyjaciółko droga,
sercem Cię wołałam,
w duszy była trwoga.
Dzień dzisiejszy dowodem
jest naszej przyjaźni,
wytrwałej w czasie,
pełnym mej bojaźni,
czy pamiętasz mnie jeszcze,
czy myślisz o mnie,
bo ja wbiłam do głowytę paskudną fobię,
że może Cię nie ma już,
żeś może już w grobie.
Oczy wypłakałam,
szukając Cię wszędzie,
.....aż Cię odnalazłam,
.....niech chwała Bogu będzie
sercem wyproszona,
odnaleziona przyjaźń,
dawna,
zaginiona.
W przeszłości zostawiona,
wierna i trwała,
we wspomnieniach mych żyjąca,
w mym sercu się schowała.
Prawdziwa wierna przyjaźń,
dwojga bliskich ludzi,
zawsze w czasie przetrwa
i nic jej nie schłodzi,
dziś Cię odnalazłam
przyjaciółko droga,
sercem Cię wołałam,
w duszy była trwoga.
Dzień dzisiejszy dowodem
jest naszej przyjaźni,
wytrwałej w czasie,
pełnym mej bojaźni,
czy pamiętasz mnie jeszcze,
czy myślisz o mnie,
bo ja wbiłam do głowytę paskudną fobię,
że może Cię nie ma już,
żeś może już w grobie.
Oczy wypłakałam,
szukając Cię wszędzie,
.....aż Cię odnalazłam,
.....niech chwała Bogu będzie
nieznany Co jest za mną
Każdy dzień cię zabiera, każdy mi cię kradnie
I jest mi coraz puściej, coraz bardziej źle,
W skrytości serca ważę i przeliczam na dnie
To wszystko, co jest za mną, co przeciwko mnie.
I przyznaję się w głębi do wszelkich słabości,
Do wszystkich klęsk, nieudań i bolesnych strat -
Tylko wyrzec nie mogę się owej miłości,
Która mi ciebie daje i zasłania świat.
I jest mi coraz puściej, coraz bardziej źle,
W skrytości serca ważę i przeliczam na dnie
To wszystko, co jest za mną, co przeciwko mnie.
I przyznaję się w głębi do wszelkich słabości,
Do wszystkich klęsk, nieudań i bolesnych strat -
Tylko wyrzec nie mogę się owej miłości,
Która mi ciebie daje i zasłania świat.
nieznany Zaiste, miłość...
Iskrą zatloną w ogniach nieśmiertelnych;
Aniołów dobrem, Wszechmocnego darem,
Balsamem rajskim dla serc skazitelnych.
Aniołów dobrem, Wszechmocnego darem,
Balsamem rajskim dla serc skazitelnych.