Wiersze znanych
Sortuj według:
Śliwiak Tadeusz Dziewiąta wieczo...
Ojciec
zawsze o dziewiątej wieczorem
wyjmował z kieszonki srebrny zegarek
i mówił:
O, już późno
teraz ja noszę ojcowski zegarek
i wyjmując go o dziewiątej wieczorem
mówię:
E, jeszcze wcześnie
Ale któregoś wieczora
patrząc na zegarek
zauważyłem
ze nie ja
ale mój ojciec miał rację
okazało się
że zegarki nie tylko wskazują godzinę
ale i pokorę
zawsze o dziewiątej wieczorem
wyjmował z kieszonki srebrny zegarek
i mówił:
O, już późno
teraz ja noszę ojcowski zegarek
i wyjmując go o dziewiątej wieczorem
mówię:
E, jeszcze wcześnie
Ale któregoś wieczora
patrząc na zegarek
zauważyłem
ze nie ja
ale mój ojciec miał rację
okazało się
że zegarki nie tylko wskazują godzinę
ale i pokorę
Świerczyńska Anna Ja nie mogę
Zazdroszczę ci.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.
A ja od siebie
Nie mogę.
W każdej chwili
możesz odejść ode mnie.
A ja od siebie
Nie mogę.
Szymborska Wisława Cień
Mój cień jak błazen za królową.
Kiedy królowa z krzesła wstanie,
błazen nastroszy sie na ścianie
i stuknie w sufit głupią głową.
Co może na swój sposób boli
w dwuwymiarowym świecie. Może
błaznowi źle na moim dworze
i wolałby się w innej roli.
Królowa z okna się wychyli,
a błazen z okna skoczy w dół.
Tak każdą czynność podzielili,
ale to nie jest pół na pół.
Ten prostak wziął na siebie gesty,
patos i cały jego bezwstyd,
to wszystko, na co nie mam sił
- koronę, berło, płaszcz królewski.
Będę, ach, lekka w ruchu ramion,
ach, lekka w odwróceniu głowy,
królu, na stacji kolejowej.
Królu, to błazen o tej porze,
królu, położy sie na torze.
Kiedy królowa z krzesła wstanie,
błazen nastroszy sie na ścianie
i stuknie w sufit głupią głową.
Co może na swój sposób boli
w dwuwymiarowym świecie. Może
błaznowi źle na moim dworze
i wolałby się w innej roli.
Królowa z okna się wychyli,
a błazen z okna skoczy w dół.
Tak każdą czynność podzielili,
ale to nie jest pół na pół.
Ten prostak wziął na siebie gesty,
patos i cały jego bezwstyd,
to wszystko, na co nie mam sił
- koronę, berło, płaszcz królewski.
Będę, ach, lekka w ruchu ramion,
ach, lekka w odwróceniu głowy,
królu, na stacji kolejowej.
Królu, to błazen o tej porze,
królu, położy sie na torze.
Staszewski Stanisław Starszy asystent ...
Raz do korekty, do Kamińskiego,
(Starszy asystent, starszy asystent)
Przyszedł ktoś z szkicem trochę nie tego.
(Starszy asystent John)
Kamiński aż się za głowę złapał,
(Starszy asystent, starszy asystent)
Syczał i jęczał, warczał i sapał.
(Starszy asystent John)
Specjalnie jeden szkic go zabolał.
(Starszy asystent, starszy asystent)
Panie! Na Boga! Chyba zła wola!
(Starszy asystent John)
Co to? Abdera! To skandal! Panie!
(Starszy asystent, starszy asystent)
Siano bolesne, cip-cip w śmietanie.
(Starszy asystent John)
Czy ma pan ciocię? To raz. Po wtóre
(Starszy asystent, starszy asystent)
niech pan porzuci architekturę.
(Starszy asystent John)
Lecz student tylko mruknął pod nosem
(Starszy asystent, starszy asystent)
Coś w tym rodzaju: całuj mnie, proszę!
(Starszy asystent John)
Ten szkic mi kiedyś, podczas korekty,
(Starszy asystent, starszy asystent)
Rysował prezes malarskiej sekty.
(Starszy asystent John)
Starszy asystent? Starszy asystent!
Starszy asystent, starszy asystent,
Starszy asystent? Starszy asystent!
Starszy asystent John!
(Starszy asystent, starszy asystent)
Przyszedł ktoś z szkicem trochę nie tego.
(Starszy asystent John)
Kamiński aż się za głowę złapał,
(Starszy asystent, starszy asystent)
Syczał i jęczał, warczał i sapał.
(Starszy asystent John)
Specjalnie jeden szkic go zabolał.
(Starszy asystent, starszy asystent)
Panie! Na Boga! Chyba zła wola!
(Starszy asystent John)
Co to? Abdera! To skandal! Panie!
(Starszy asystent, starszy asystent)
Siano bolesne, cip-cip w śmietanie.
(Starszy asystent John)
Czy ma pan ciocię? To raz. Po wtóre
(Starszy asystent, starszy asystent)
niech pan porzuci architekturę.
(Starszy asystent John)
Lecz student tylko mruknął pod nosem
(Starszy asystent, starszy asystent)
Coś w tym rodzaju: całuj mnie, proszę!
(Starszy asystent John)
Ten szkic mi kiedyś, podczas korekty,
(Starszy asystent, starszy asystent)
Rysował prezes malarskiej sekty.
(Starszy asystent John)
Starszy asystent? Starszy asystent!
Starszy asystent, starszy asystent,
Starszy asystent? Starszy asystent!
Starszy asystent John!