Stolat.pl

Wiersze znanych

Sortuj według:

Verlaine Paul * * * (Zanim, ra...

Zanim, ranna gwiazdo blada,
Z lazurowych zejdziesz łąk
, , , - W cząbrach stada
Przepiórczane dzwonią w krąg -

Zwróć ku piewcy, który oczy
Ma miłosnych pełne śnień
, , , - W nieb roztoczy
Już skowronek wita dzień -

Zwróć spojrzenie, co w jasności
Już się topi rannych zórz;
, , , - O radości
Pośród łanu złotych zbóż! -

Potem myślą zaświeć moją
W dali tam - och, w dali, tak!
, , , - Rosy stoją
Na źdźbłach sian, diamentów szlak -

W słodkie sny, pieszczące miękko
Dróżkę mą, co jeszcze śpi...
, , , Prędko, prędko,
Bo już oto słońce lśni.
więcej

Verlaine Paul DOBRA PIOSENKA

VI
Biały sierp wąski
Wzeszedł nad bór;
Z każdej gałązki
Świegotów chór
Płynie gęstwiną...

O ma dziewczyno!

Stawu tajemne
Lustro bez dna
Odbija ciemne
Wierzb sennych tła,
Gdzie wiatr wspomina...

Marzeń godzina.

Ogromna, tkliwa
Cichość i mir
Z szafirów spływa,
Z gwiaździstych lir
Slodko się chyli...

O, czar tej chwili!

VII
Krajobraz w wagonowych drzwiczek obramieniu
Mknie bez opamiętania i całą przestrzenią
Wraz z drzewami, zbożami i wiatru podmuchem
Wali prosto w okrutną oną zawieruchę,
W której kładą się smukłe słupy telegrafu
Z drutami jak zakrętas dziwnego parafu.

Swąd węgla płonącego, pary wrzącej chmury,
Cały łoskot tysiąca łańcuchów, na których .
Tysiąc sieczonych chłostą wyłoby olbrzymów;
I nagle krzyki sowie, przeciągłe wśród dymów. -

-I cóż to dla mnie znaczy, kiedy w ocząch moich
Mam wizję, która serce me radością poi,
Kiedy głos ten tak wdzięczny jeszcze szepta do mnie,
A to Imię urocze, brzmiąc dźwięcznie i dzwonnie,
Niczym oś w oszalałych tych wirowań środku
W brutalny wozu rytm się włączą nutą słodką.

, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , Feliks Konopka
VIII
I w aureoli swojej Święta
I Kasztelanka w swojej wieży,
Wszystko co słowem da się spętać
Z miłości jak i gracja świeżej;

Ta nuta złota, co ją umie
Głos rogu budzić w głębi lasu,
Serdecznej zaślubiona dumie
Szlachetnych Dam z minionych czasów!

Wreszcie uśmiechu też orędzie
Co słodko, a niezwyciężenie
W czystości rodzi się łabędziej
Z Kobiety-Dziecka zarumienień;

W patrycjuszowskiej wdzięcznej lidze
Róż z bielą w mas perłowych lśnieniu.
Wszystkie te rzeczy słyszę, widzę
W Karlowingowskim jej imieniu.

, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , Feliks Konopka

XIII
Wczoraj o tych i innych rzeczach była mowa,
A wzrok mój oczu twoich wciąź szukał od nowa,

A moich znowu oczu wciąż szukał twój wzrok,
Podczas gdy dalej równo płynął rozmów tok.

Pod banałem zdań płytkich, ważonych najściślej,
Miłość moja błądziła po tropach twych myśli;

A gdyś ty mówiła, niebaczny twych słów
Ku twej tajemnicy jam wytężał słuch:

Bowiem głos i spojrzenie Tej, co w twych wahaniach
Czyni cię raz radosnym, raz smutnym - odsłania -

Choćby się w uśmiech krył czy w smutku cień -
Istoty naszej najtajniejszy rdzeń.

Wczoraj pierś ma radości nie mogła pomieścić:
Jestże złudną nadzieja co serce me pieści,

Jestżeś złudą nadziei mojej, słodki śnie?
O! nie! nieprawdaż? nieprawdaż że nie?
więcej

Verlaine Paul * * * (Wielki, cz...

Wielki, czarny sen
Rzuca na mnie cienie;
Świat gdzieś znika ten,
O zaśnij, pragnienie!

Nic nie widzi wzrok,
Pamięć moja ginie;
Duszę kryje mrok
W tej dziwnej godzinie!

Jestem niby łódź
Falą kołysana;
Pragnień mych nie budź,
Nocy nie przespana!
więcej

Verlaine Paul * * * (Nieba wida...

Nieba widać, przez dachu kąt,
, , , Modrość i ciszę.
Drzewo jakieś, przez dachu kąt,
, , , Liście kołysze.

Dzwonek w niebie widocznym stąd
, , , Dzwoni cichutki.
Ptak na drzewie widocznym stąd
, , , Śpiewa swe smutki.

Boże, Boże, życie jest tam,
, , , Proste, spokojne.
Ten łagodny pogwar, ot tam,
, , , To miasto rojne.

Cóżeś zrobił, ty, co - tak sam! -
, , , Szlochasz w żałości,
Cóżeś zrobił, ty, coś tak sam,
, , , Ze swej młodości?
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję