Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Jak leci ...
życie, jak leci, trzeba brać
i dusić całe, jak cytrynę.
W swej sprawie zawsze mocno stać,
trzymać swą szczęścia odrobinę.
Po to pracuję wciąż jak wół,
by odejść stąd, gdy będzie trzeba.
I nie podzielę nic na pół ...
Nie ma pół piekła i pół nieba :))
Kiedyś odejdę przecież stąd
do miejsc od zawsze mi nieznanych ...
Tak, jak przyszedłem ... Nie wiem, skąd?
Adresów nie mam zapisanych.
Nic po mnie nie zostanie ... Cóż,
wśród żałobników roześmianych,
nagrobek, ziemi czarnej kurz ...
I tyle słów ... nie napisanych.
Choć ja me słowa kocham tak
samo ostatnie jak i pierwsze,
nie numeruję ich, bo jak?
Są mi jak dzieci ... Moje wiersze.
Nie przyjdę tutaj nigdy znów,
raz tylko tutaj jestem w gości ...
Z nie napisanych stanie słów
elegia śmierci i miłości ...
W niej każdy z ludzi przecież tkwi
i raz zrozumieć to potrzeba,
to, o czym teraz piszę ci,
że tylko życie ... szansą nieba. :)))
Jeśli rozumiem je jak kiep,
z prawdą się mijam w każdym calu,
twierdząc, że innych nie ma nieb ...
Przekonaj mnie, ale ... Po balu.
Bo każde życie jest jak bal,
a kto ze-ń wyjdzie, nie powraca ...
Ani mu nie jest balu żal,
ani po balu ... Nie ma kaca., ,
i dusić całe, jak cytrynę.
W swej sprawie zawsze mocno stać,
trzymać swą szczęścia odrobinę.
Po to pracuję wciąż jak wół,
by odejść stąd, gdy będzie trzeba.
I nie podzielę nic na pół ...
Nie ma pół piekła i pół nieba :))
Kiedyś odejdę przecież stąd
do miejsc od zawsze mi nieznanych ...
Tak, jak przyszedłem ... Nie wiem, skąd?
Adresów nie mam zapisanych.
Nic po mnie nie zostanie ... Cóż,
wśród żałobników roześmianych,
nagrobek, ziemi czarnej kurz ...
I tyle słów ... nie napisanych.
Choć ja me słowa kocham tak
samo ostatnie jak i pierwsze,
nie numeruję ich, bo jak?
Są mi jak dzieci ... Moje wiersze.
Nie przyjdę tutaj nigdy znów,
raz tylko tutaj jestem w gości ...
Z nie napisanych stanie słów
elegia śmierci i miłości ...
W niej każdy z ludzi przecież tkwi
i raz zrozumieć to potrzeba,
to, o czym teraz piszę ci,
że tylko życie ... szansą nieba. :)))
Jeśli rozumiem je jak kiep,
z prawdą się mijam w każdym calu,
twierdząc, że innych nie ma nieb ...
Przekonaj mnie, ale ... Po balu.
Bo każde życie jest jak bal,
a kto ze-ń wyjdzie, nie powraca ...
Ani mu nie jest balu żal,
ani po balu ... Nie ma kaca., ,