Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Czartoryski Adam Jerzy
Mogłabym być na poziomie
Dobranoc już mówię. Nad ranem.
Babunia kazała mi z Panem
tak rozstać się. Ja jestem szczera
- mówiła - to dobra maniera
i swojej nie tracisz pozycji.
Babunia to szczyt erudycji.
W ogóle osoba to miła.
Lecz ... pionu gdybym nie traciła,
jak mogłabym być na poziomie?
W tej własnej mej myśli przełomie
dostrzegam poziomu zalety,
bo Panie go znają. Kobiety
w poziomie działają, jak w transie.
Niejedna w pamięci bilansie
odnajdzie najdroższe wspomnienia.
To prawda i to się nie zmienia,
bo każdy jest chwil swych świadomy.
Kochamy te nasze poziomy,
w nich bliskość, dusz wzloty i piony.
I czas, co nie został stracony ... :)
Babunia kazała mi z Panem
tak rozstać się. Ja jestem szczera
- mówiła - to dobra maniera
i swojej nie tracisz pozycji.
Babunia to szczyt erudycji.
W ogóle osoba to miła.
Lecz ... pionu gdybym nie traciła,
jak mogłabym być na poziomie?
W tej własnej mej myśli przełomie
dostrzegam poziomu zalety,
bo Panie go znają. Kobiety
w poziomie działają, jak w transie.
Niejedna w pamięci bilansie
odnajdzie najdroższe wspomnienia.
To prawda i to się nie zmienia,
bo każdy jest chwil swych świadomy.
Kochamy te nasze poziomy,
w nich bliskość, dusz wzloty i piony.
I czas, co nie został stracony ... :)