Wiersze znanych
Sortuj według:
Dickinson Emily Just lost, when I...
Zgubiona - w trakcie zbawienia!
Właśnie gdy świat znikał z oczu,
Właśnie w chwili, gdy Wieczność miała się rozpocząć -
Wtedy powrócił oddech -
Z szumem się wycofała -
Po tamtej stronie - zniechęcona fala!
Kto wrócił, tak jak ja, zwiedziwszy Pogranicze,
Ten pragnąłby wyjawiać jego tajemnice:
Jak żeglarz, który otarł się o obce lądy,
Jak pobladły Reporter, który z domu zbrodni -
Zanim Pieczęć drzwi zamknie - wyszedł na ulicę!
Następnym razem - zostać!
Następnym razem - doznać
Czego Uchem ogarnąć,
Objąć Okiem nie można -
Następnym razem - zwlekać,
Tempo Wieków hamować zwykłe -
Niech powoli wloką się Stulecia,
Kołują Cykle!
Właśnie gdy świat znikał z oczu,
Właśnie w chwili, gdy Wieczność miała się rozpocząć -
Wtedy powrócił oddech -
Z szumem się wycofała -
Po tamtej stronie - zniechęcona fala!
Kto wrócił, tak jak ja, zwiedziwszy Pogranicze,
Ten pragnąłby wyjawiać jego tajemnice:
Jak żeglarz, który otarł się o obce lądy,
Jak pobladły Reporter, który z domu zbrodni -
Zanim Pieczęć drzwi zamknie - wyszedł na ulicę!
Następnym razem - zostać!
Następnym razem - doznać
Czego Uchem ogarnąć,
Objąć Okiem nie można -
Następnym razem - zwlekać,
Tempo Wieków hamować zwykłe -
Niech powoli wloką się Stulecia,
Kołują Cykle!
Dickinson Emily Sleep is supposed...
Sen - trzeźwo myślące istoty
Są przekonane o tym,
że sen to zamknięcie oczu.
Sen to wielki przystanek,
Na którym niespotykane
Zastępy świadków kroczą.
Ludzie wysokiej rangi
Uważają poranki
Za rozpoczęcie dnia.
Poranek się nie zdarza!
To Aurora - poranna zorza -
Wschód Wieczności i blask -
Ktoś z jasnym transparentem -
Ktoś w czerwień owinięty -
Oto poranny brzask!
Są przekonane o tym,
że sen to zamknięcie oczu.
Sen to wielki przystanek,
Na którym niespotykane
Zastępy świadków kroczą.
Ludzie wysokiej rangi
Uważają poranki
Za rozpoczęcie dnia.
Poranek się nie zdarza!
To Aurora - poranna zorza -
Wschód Wieczności i blask -
Ktoś z jasnym transparentem -
Ktoś w czerwień owinięty -
Oto poranny brzask!
Dickinson Emily Some things that ...
Tym, co mkną, lecą i płyną -
Ptakom - Trzmielowi - Godzinom -
Elegia na nic, gdy giną.
To, co jest, trwa i zostaje -
żal - Góry - Wieczności Dale -
Mnie na nic się nie przydaje.
Świat to się zerwie, to spocznie.
Z Zagadką niebios - cóż pocznę?
Jakże ten Sfiks milczy mrocznie!
Ptakom - Trzmielowi - Godzinom -
Elegia na nic, gdy giną.
To, co jest, trwa i zostaje -
żal - Góry - Wieczności Dale -
Mnie na nic się nie przydaje.
Świat to się zerwie, to spocznie.
Z Zagadką niebios - cóż pocznę?
Jakże ten Sfiks milczy mrocznie!
Dickinson Emily The Bee is not af...
Pszczoła się mnie nie lęka
I dobrze znam motyle.
Z serdecznym leśnym ludkiem
Spędzam niejedną chwilę -
Głośniej się przy mnie śmieje potok -
Wietrzyk weselszą cieszy grą.
Dlaczego, letni dniu, mój wzrok
Zachodzi srebrną mgłą?
I dobrze znam motyle.
Z serdecznym leśnym ludkiem
Spędzam niejedną chwilę -
Głośniej się przy mnie śmieje potok -
Wietrzyk weselszą cieszy grą.
Dlaczego, letni dniu, mój wzrok
Zachodzi srebrną mgłą?