Stolat.pl

Adam Jerzy
Czartoryski

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Czartoryski Adam Jerzy Zniewieściali

Kobiety kiedyś dały światu
porządek pierwszy, matriarchatu.
Wkrótce sie przeorientowały:
po co nam ten matriarchat cały?
Oddajmy władzę tę mężczyźnie,
niech on jej teraz trochę liźnie,
aż mu wystąpią siódme poty.
Będziemy miały czas na ploty,
na szminki, stroje i łakocie,
a chłop zostanie przy robocie.
Tak to, pomysłem feministek,
matriarchat upadł w świecie. Wszystek!
Mężczyzna ciężko ma na świecie:
życie zaczyna swe w kobiecie.
Po urodzeniu, nieporadny,
dla mamy musi być układny.
Ta, wychowując synka swego,
uczy go przeciez kobiecego
na codzień świata pojmowania.
Z žmamusiowego wychowania
wynikną chłopcu różne klęski,
bo nie ma kiedy stać się... męski!
Syn widzi wzory: przecież Tata
przed Mamą także często zmiata
w najdalszy kąt we wspólnym domu,
siedząc tam cicho, po kryjomu.
Dlatego do dziś się ostali
tylko mężczyźni zniewieściali.
Może to nawet dobrze wróży.
Jeśli matriarchat się powtórzy,
nie będzie to nic złego wcale.
Mężczyzna znów na piedestale,
na jego głowie lauru listek...
No i nie będzie feministek!
Rodowód będzie žpo kądzieli,
a zatem nikt się nie ośmieli
zaprzeczyć prawa dziedziczenia,
gdyż praw natury się nie zmienia,
bo czy to pani, czy dzierlatka,
zawsze jest tylko Jedna Matka.
więcej

Czartoryski Adam Jerzy Zwiedzanie antycz...

Pewien zwiedzacz, co zwiedzał coś w Rzymie,
gdy się zmęczył, nie wiedział, że drzymie...
A sprzątacze zabytki sprzątali.
Nie wiedzieli, że drzemie, zabrali
mechanicznie do wozu-sprzątacza.
Można zwiedzać fragmenty zwiedzacza.
więcej

Czartoryski Adam Jerzy Zwykłe sprawy

Twoim myślom dają siłę moje słowa .
Twoim słowom dają siłę myśli moje .
Teraz widzisz, jaki sekret w tym się chowa.
Do pisania słów, Kochany, trzeba dwoje.

Czy nam dwojgu tylko służy to pisanie,
co miłości malowane urokami . . .
Będą czytać inni ludzie . W nich zostanie
myśl słów naszych i emocji.W nich my sami.

Takie zwykłe między nami przecież sprawy.
Kilka tęsknot, kilka wzruszeń z oddalenia .
Moje złości, me radości i obawy. . .
Białe chmury, które wiatr przenika, zmienia .

Samej sobie ja tłumaczę tysiąc razy,
że Ty widzisz, że Ty czujesz, co ja czuję.
że malujesz w sercu swoim te obrazy,
które kocham, których pragnę, oczekuję.

W mym codziennym Twej bliskości odczuwaniu
nie ma miejsca na mgły zwątpień przeżywanie.
Więcej do mnie pisz, niech mogę w Twym pisaniu
to wyczytać, co na zawsze mi zostanie .

Serce moje, tak kobiece, czułe, tkliwe,
w duszę co dnia wlewa żywe przeświadczenie.
W gamie pragnień jedno dla mnie jest prawdziwe.
Zostać z Tobą . Tak odczuwam... Przeznaczenie.
więcej

Czartoryski Adam Jerzy Zwykły dzień

Drugi sierpnia. Dziś czwartek.
Zwykły dzień. Nic nie warte
myśli moje... otwarte
przy tobie są.

Dzisiaj, tak jak i co dnia,
w każdy dzień z dni tygodnia,
palą się... jak pochodnia
w pogodę złą.

Nie pamiętam już tego,
czegoś chciałem innego,
by nie było nic złego
tobie i mnie.

Może się przywidziało
to, że nic się nie stało.
Tego, co jest... za mało...
Za dużo chcę.

Więc ku czemu prowadzą
myśli, które mi wadzą
w tym, co mówią... przesadzą,
że ja... że cię...

W moich myślach nieskromnie
tkwi pytanie, czy o mnie
myślisz nieraz... przytomnie...
Ach!... Co mi tam.

Cóż na codzień my wiemy?
Śpimy, jemy, żyjemy
i niekiedy...coś chcemy.
Ja... zawsze sam.

Minie nie jeden czwartek,
miną myśli... nic warte.
Zatem pójdę w zaparte...
Nic nie chcę już.

Smutek radość przeplata,
zniknie uczuć poświata...
Miną dni, miną lata...
Zostawią... kurz.
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję