Wiersze znanych
Sortuj według:
Daukszewicz Aleksandra List do Anioła
Piszę w zupełnej zadumie
Wierzę, że mą prośbę zrozumiesz
Piszę bo wierzę w cuda
Tylko dzięki Tobie może się udać...
A to wygląda tak:
Mamie po policzku płynie łza
Wypowiedź lekarza brzmi:
Nie mogę już zrobić nic...
Bezradność otula moje serce
Mama pyta: gdzie jest szczęście
A ja zasypiam powoli
Choć wiem, że to bliskich boli...
Medycyna stała się bezsilna
Ulotna stała się każda chwila
Tylko Ty możesz dać moim bliskim nadzieję
Wysłuchując mnie jako Anioł w Niebie...
Pozwól mi jeszcze z nimi być
Pomóż by zniknęły z ich oczu łzy
A mi pomóż pokonać chorobę
Rozświetl moją niełatwą drogę...
Wierzę w Twoją nieograniczoną moc
Wiem, źe rozproszysz ciemny mrok
I będę mogła cieszyć się obecnością dobrych serc
Które nadają memu życiu sens...
Wierzę, że mą prośbę zrozumiesz
Piszę bo wierzę w cuda
Tylko dzięki Tobie może się udać...
A to wygląda tak:
Mamie po policzku płynie łza
Wypowiedź lekarza brzmi:
Nie mogę już zrobić nic...
Bezradność otula moje serce
Mama pyta: gdzie jest szczęście
A ja zasypiam powoli
Choć wiem, że to bliskich boli...
Medycyna stała się bezsilna
Ulotna stała się każda chwila
Tylko Ty możesz dać moim bliskim nadzieję
Wysłuchując mnie jako Anioł w Niebie...
Pozwól mi jeszcze z nimi być
Pomóż by zniknęły z ich oczu łzy
A mi pomóż pokonać chorobę
Rozświetl moją niełatwą drogę...
Wierzę w Twoją nieograniczoną moc
Wiem, źe rozproszysz ciemny mrok
I będę mogła cieszyć się obecnością dobrych serc
Które nadają memu życiu sens...
Daukszewicz Aleksandra Miałam sen
Śniło mi się, że jestem zdrowa
Wszystko tętniło życiem dookoła
Pachniały róże i młode bzy
A z oczu nie płynęły łzy...
Miałam sen taki piękny i spokojny
O porze nadchodzącej wiosny
Tańczyłam w nim jak królewna
A moim królestwem była nadzieja...
Śniło mi się, że nie znałam bólu
I nic nie sprawiało mi większego trudu
Byłam w nim taka roześmiana
Poczułam się naprawdę kochana...
Lecz nagle przebudziłam się
Nastał szary, smutny dzień
A w oczach zamiast wiosny
Łzy co ból mi przyniosły...
Wszystko tętniło życiem dookoła
Pachniały róże i młode bzy
A z oczu nie płynęły łzy...
Miałam sen taki piękny i spokojny
O porze nadchodzącej wiosny
Tańczyłam w nim jak królewna
A moim królestwem była nadzieja...
Śniło mi się, że nie znałam bólu
I nic nie sprawiało mi większego trudu
Byłam w nim taka roześmiana
Poczułam się naprawdę kochana...
Lecz nagle przebudziłam się
Nastał szary, smutny dzień
A w oczach zamiast wiosny
Łzy co ból mi przyniosły...
Dickinson Emily The Bee is not af...
Pszczoła się mnie nie lęka
I dobrze znam motyle.
Z serdecznym leśnym ludkiem
Spędzam niejedną chwilę -
Głośniej się przy mnie śmieje potok -
Wietrzyk weselszą cieszy grą.
Dlaczego, letni dniu, mój wzrok
Zachodzi srebrną mgłą?
I dobrze znam motyle.
Z serdecznym leśnym ludkiem
Spędzam niejedną chwilę -
Głośniej się przy mnie śmieje potok -
Wietrzyk weselszą cieszy grą.
Dlaczego, letni dniu, mój wzrok
Zachodzi srebrną mgłą?
Daukszewicz Aleksandra Dziękuję Ci
Budzę się rano cała we łzach
Ze smutkiem witam nowy dzień
Pewnie i tak przyniesie strach
I zniknie gdzieś nadziei cień...
Ocieram słone krople
Moimi drżącymi dłońmi
Jesteś tu - to dobrze
Bo Ty mnie potrafisz ochronić...
I choć niepewność się we mnie tli
Ty pozwalasz zapomnieć o łzach
Ty uczysz mnie jak pięknie żyć
I jak kochać szary świat...
Jesteś przy mnie nawet teraz
Choć bardzo długo płaczę
To Ty mnie ciąle pocieszasz
I pokazujesz istniejącą wiarę...
Podtrzymujesz na duchu mnie
By we mnie dalej żyła nadzieja
Pokazujesz jaki jest cudowny dzień
Pokazujesz, że łzy nie mają nic do powiedzenia...
Bardzo Ci Przyjaciółko dziękuję
że jesteś ze mną w trudnych chwiach
Dzięki Tobie moją nadzieję odbuduję
By jak najsilniejsza była...
Bez Ciebie poddałabym się
I nie chciałabym walczyć z chorobą
Dziękuję za wiary sen
Jesteś dla mnie ważną osobą...
Ja zawszę też przy Tobie będę
Możesz liczyć na moją pomocną dłoń
Kończąc ten wiersz dla Ciebie
Zatapiam się w artystyczną toń...
Ze smutkiem witam nowy dzień
Pewnie i tak przyniesie strach
I zniknie gdzieś nadziei cień...
Ocieram słone krople
Moimi drżącymi dłońmi
Jesteś tu - to dobrze
Bo Ty mnie potrafisz ochronić...
I choć niepewność się we mnie tli
Ty pozwalasz zapomnieć o łzach
Ty uczysz mnie jak pięknie żyć
I jak kochać szary świat...
Jesteś przy mnie nawet teraz
Choć bardzo długo płaczę
To Ty mnie ciąle pocieszasz
I pokazujesz istniejącą wiarę...
Podtrzymujesz na duchu mnie
By we mnie dalej żyła nadzieja
Pokazujesz jaki jest cudowny dzień
Pokazujesz, że łzy nie mają nic do powiedzenia...
Bardzo Ci Przyjaciółko dziękuję
że jesteś ze mną w trudnych chwiach
Dzięki Tobie moją nadzieję odbuduję
By jak najsilniejsza była...
Bez Ciebie poddałabym się
I nie chciałabym walczyć z chorobą
Dziękuję za wiary sen
Jesteś dla mnie ważną osobą...
Ja zawszę też przy Tobie będę
Możesz liczyć na moją pomocną dłoń
Kończąc ten wiersz dla Ciebie
Zatapiam się w artystyczną toń...