Stolat.pl

Kiedy witam nowy dzień
W moim sercu budzi się
Ta cicha iskierka nadziei
Którą warto w życie wcielić...

Ty mi dajesz tą nadzieję
Której nie mam już zbyt wiele
To ty pocieszasz mnie
Kiedy jest naprawdę źle...

To Ty ocierasz moje łzy
Malujesz moje szare dni
To Ty trzymasz mnie za rękę
To Ty dajesz mi szczęście...

Dziekuję tobie, że jesteś tu
Dzekuję za magię Twoich słów
Dziekuję za Twoje serce
Które jest naprawdę wielkie...

Stoję na drodze pełnej kamieni
Na, której mnie smutek właśnie odwiedził
Szepnął cichutko, że otuli me sny
A z moich oczu popłynęły łzy...

Stałam się bezradna wobec strachu
Ale nie mam w sercu żalu
Widocznie ta droga po, której idę
Ma rozsypać me krótkie życie...

Moje myśli upadły na Ziemię
Gdzieś odeszło moje szczęście
A dłonie rozerwały wspomnienia
W, których tkwiła ostatnia nadzieja...

Zabłądziłam wśród własnych marzeń
Straciłam resztkę poplątanych pragnień
Ale nie chcę już zbierać okruszków
Ktore mnie bolą gdy leżą w serduszku...

Brakuje mi sił by podnieść się
Bo odszedł już cieplutki szept
Który, jeszcze wczoraj w duszy miałam
Do czasu - bo teraz zachorowałam...

I nie chcę zadawać pytań nikomu
Wolę pomilczeć sobie w pokoju
Niech pisze me pióro te wszystkie wiersze
Proszę tylko o delikatne odejście...

Kiedy jesteś małym dzieckiem
Wiele marzeń w sercu masz
Ale gdy dorastasz - z wiekiem
To przy jednym pięknym trwasz...

Patrzysz na świat pełen łez
Nie wiesz dokąd tak Cię gna
Ale gdy zrozumiesz sens
Cichą wiarę w sercu masz...

I gdy noc gwiazdy pobudzi
Ty z nadzieją szukasz tej
Która chciałaby się potrudzić
By spełnić Twój sen...

Nagle taka właśnie spada
Z cichym wołaniem serc
Ta co sens wytrwałości nada
Byś Ty mógł uśmiechnąć się...

Wtedy patrz głębokim spojrzeniem
Jak ta gwiazda pięknie lśni
Bo to właśnie na Twoim niebie
Spełnią się dzisiaj Twe sny...

Jesteś ze mną teraz tu
Nie potrzeba wielu słów
Jesteś ze mną gdy jest źle
Zawsze pocieszasz mnie...

Twoje ciepłe spojrzenie
Zawsze daje mi nadzieję
A Twoja delikatna dłoń
Odmieni mój szary los...