Wiersze znanych
Sortuj według:
Dickinson Emily *** (By stworzyć...
By stworzyć prerię, starczy jeden zgoła
Kwiat koniczyny,
Marzenie
I pszczoła.
Jeśli pszczół nie ma ani na lekarstwo,
Same rojenia wystarczą.
Kwiat koniczyny,
Marzenie
I pszczoła.
Jeśli pszczół nie ma ani na lekarstwo,
Same rojenia wystarczą.
Dickinson Emily Hope is the thing...
Nadzieja - pierzaste stworzenie -
Mości się w duszy na grzędzie -
Śpiewa piosenkę bez słów -
I zawsze śpiewać będzie -
Najsłodsza - w nawałnicę -
Srogi sztorm musiałby się zerwać -
By spłoszyć małego ptaka,
Który tylu rozgrzewał -
Słyszałam go w mroźnej krainie -
Na morzu obcym i głuchym -
Lecz nigdy - w największej potrzebie -
Nie prosił - mnie - o okruchy -
Mości się w duszy na grzędzie -
Śpiewa piosenkę bez słów -
I zawsze śpiewać będzie -
Najsłodsza - w nawałnicę -
Srogi sztorm musiałby się zerwać -
By spłoszyć małego ptaka,
Który tylu rozgrzewał -
Słyszałam go w mroźnej krainie -
Na morzu obcym i głuchym -
Lecz nigdy - w największej potrzebie -
Nie prosił - mnie - o okruchy -
Dębicki Zdzisław Klemens Fiołkami ci drog...
Fiołkami ci drogę uścielę,
Kwiaty rzucę pod stopy pachnące,
Wonne lasów i pól naszych ziele
I storczyki, co rosną na łące...
Fiołkami ci drogę uścielę,
że nie dotknie się stopa twa ziemi,
I powiodę cię, biały aniele,
I powiodę szlakami jasnemi...
W marzeń cichym klękniemy kościele
Gdzieś od ludzi daleko i światła,
Mój ty biały, serdeczny aniele,
Moja duszo ty jasna, skrzydlata!...
Kwiaty rzucę pod stopy pachnące,
Wonne lasów i pól naszych ziele
I storczyki, co rosną na łące...
Fiołkami ci drogę uścielę,
że nie dotknie się stopa twa ziemi,
I powiodę cię, biały aniele,
I powiodę szlakami jasnemi...
W marzeń cichym klękniemy kościele
Gdzieś od ludzi daleko i światła,
Mój ty biały, serdeczny aniele,
Moja duszo ty jasna, skrzydlata!...
Dickinson Emily A Lady red -- ami...
Szkarłatna pani na pagórku
Doroczny sekret kryje w ziemi,
A biała pani pośród pól
W spokojnej lilii drzemie.
Schludne wietrzyki miotełkami
Omiotły wzgórza, parów, drzewa.
Przepraszam, śliczne gospodynie,
Kogo się mamy spodziewać?
Sąsiadki się nie domyślają!
Las ma uśmiechów tyle -
Sadu, jaskrów i ptaka -
Za małą, malutką chwilę!
Jak nonszalancki jest żywopłot,
Krajobraz jak cichy!
Jak gdyby "Zmartwychwstanie"
Nie było czymś niezwykłym!
Doroczny sekret kryje w ziemi,
A biała pani pośród pól
W spokojnej lilii drzemie.
Schludne wietrzyki miotełkami
Omiotły wzgórza, parów, drzewa.
Przepraszam, śliczne gospodynie,
Kogo się mamy spodziewać?
Sąsiadki się nie domyślają!
Las ma uśmiechów tyle -
Sadu, jaskrów i ptaka -
Za małą, malutką chwilę!
Jak nonszalancki jest żywopłot,
Krajobraz jak cichy!
Jak gdyby "Zmartwychwstanie"
Nie było czymś niezwykłym!