Wiersze znanych
Sortuj według:
Wyspianski Stanislaw Ja nie jestem, ja...
Ja nie jestem, jak tylko fantazja,
ja nie jestem, jak tylko poezja,
ja nie jestem, jak tylko dusza...
Ale za mną przyjdzie moc,
poczęta z moich słów,
moc, co pokruszy pęta,
co państwo wskrzesi znów!
Ja nie jestem, jak synem
wyobraźni męczonej.
Zginę - rozwieję się
we mgle waszych snów;
lecz w braci mojej
ja się odrodzę czynem -
wieki żyć będę znów.
ja nie jestem, jak tylko poezja,
ja nie jestem, jak tylko dusza...
Ale za mną przyjdzie moc,
poczęta z moich słów,
moc, co pokruszy pęta,
co państwo wskrzesi znów!
Ja nie jestem, jak synem
wyobraźni męczonej.
Zginę - rozwieję się
we mgle waszych snów;
lecz w braci mojej
ja się odrodzę czynem -
wieki żyć będę znów.
Ważyk Adam Wykres
Kazano ci narysować dom sztychem i dowieść,
że w kwadrat ten można wpisać szczęśliwą rodzinę.
Z zużytych wolisz zapałek układać złą powieść
i czekać dawnych przyjaciół. Wrócą za godzinę.
Nigdy zegarka nie miałeś! Czas płynie przez palce,
znosi z nich namul drobiazgów, które znasz nie ceniąc;
aż potkniesz się - gubiąc laskę, jak w serdecznej walce,
o srebrną łzę uronioną nie wiesz jak - o pieniądz.
Wystarczy to na dom z żoną i pejzaż za oknem!
Jesteś mężczyzną, masz wybór czternastu kieszeni,
tam jest przewodnik po świecie - pęknięte binokle,
jest przyszłość, chustka zwinięta, stek fałd i promieni.
że w kwadrat ten można wpisać szczęśliwą rodzinę.
Z zużytych wolisz zapałek układać złą powieść
i czekać dawnych przyjaciół. Wrócą za godzinę.
Nigdy zegarka nie miałeś! Czas płynie przez palce,
znosi z nich namul drobiazgów, które znasz nie ceniąc;
aż potkniesz się - gubiąc laskę, jak w serdecznej walce,
o srebrną łzę uronioną nie wiesz jak - o pieniądz.
Wystarczy to na dom z żoną i pejzaż za oknem!
Jesteś mężczyzną, masz wybór czternastu kieszeni,
tam jest przewodnik po świecie - pęknięte binokle,
jest przyszłość, chustka zwinięta, stek fałd i promieni.
Wojaczek Rafał Początek wiersza
Śmierć
(Kto widział od takiego słowa zaczynać wiersz
Nie lepiej od razu
Się powiesić)
(Kto widział od takiego słowa zaczynać wiersz
Nie lepiej od razu
Się powiesić)
Wojaczek Rafał Wybrzeże
Niewidzialni śnią więźniowie
róży, matka do nich przez ocean
płynie, gdy minie róża
da znak do godów. Śnią
Matka leży na plaży
lubczyk w trzewiach gotuje
tropicielki, córki krwi
wychodzą z jej włosów.
Śnią. Matka biegnie przez trawy
biją po pęcinach, za nią korowód
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
staje, spluwa
róży, matka do nich przez ocean
płynie, gdy minie róża
da znak do godów. Śnią
Matka leży na plaży
lubczyk w trzewiach gotuje
tropicielki, córki krwi
wychodzą z jej włosów.
Śnią. Matka biegnie przez trawy
biją po pęcinach, za nią korowód
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
staje, spluwa