Stolat.pl

Wojaczek Rafał

Rafał
Wojaczek

1970-01-01 - 1970-01-01

Sortuj według:

Wojaczek Rafał Katalog

Najpierw róża, co różą żadnego nie jest ogrodu
- do którego nie wiedzie nawet boczne wejście.
Dalej, bezkrwista jak leukemia, jest
krew - i życie, które spóźniło się na śmierć.

I głos, co języka nie ma wspólnego z mową.
Usta, na zawsze niepewne swoich warg,
na których nigdy nie usiądzie nawet
płatek cienia, kryjomy pocałunek dnia.

- Czasem o rzęsę zaczepi sie ćma
- matka zmarła - i zaraz w ognisko oka spadnie.-

I jeszcze ptak, co nigdy do nieba nie doleci
bo nie ma ziemi, z której mógłby wzlecieć.
I głód, co już nie zazna żadnego owocu
i w dłoni ziarnko, co jest mogiłą owocu.
więcej

Wojaczek Rafał Kim jest

Kim jest ten, co przybywa i z jakiego przestworu?
Zali odmierzonego czyjąkolwiek już stopą?

Kim jest ten, kogo widzieć znów zaczynam w tumanie
Krwi, która zeń paruje i dniem stawa się jawnie?

Kim jest ten, który gada głosemm pierwszego ptaka?
Kim jest ten, co sposobi wiotką gałązkę pod nim?

Kim jest ten, co mi w oczach zasadza takie drzewo
że żadną nie wyrąbię siekierą ni powieką?

Kim jest ten, co się pasąc na tłustej łące mojej
Skóry w każdy pór chciwie wciska łakomą trąbkę?

Kim jest ten, co mi umie, kiedy nikt inny nie mógł
Wypreparować słońce z płonącego krwiobiegu
więcej

Wojaczek Rafał Kobiecość

Męskość polega na tym aby bić kobietę
Zgadzam się z Tobą nadstawiam policzek

Kiedy indziej klniesz moją matkę
Słucham pilnie, pilnie przytakuję

O mnie najczęściej opowiadasz źle
Mówię że masz rację kiedy mi powtórzą

Kiedy w najlepszej wierze się rozbiorę
Śmiejesz się z małych piersi chudych ud

A ja Ci drwić pozwalam sama się śmieję
Blizna po wyrostku naprawdę wstrętna

Kiedy odchodzisz nie pytam kiedy wrócisz
Kiedy wracasz nie pytam gdzieś był

Dziwisz się gdy mówię że Cię kocham
Przecież to znaczy: jestem już zawczasu wdowa
więcej

Wojaczek Rafał Kobiecość III

Nie wiem, czyś Ty to dostrzegł, że słowo "kobieta"
Oczywiście rymuje się z słowem "poeta"
Nie wiem, czyś się zamyślił nad tą rewelacją
Nie wiem, czy Tobie to się objawiło jasno
Wiem tylko tyle (w proste ujmę sylogizmy
Te moją wiedzę): znawcą nieświeżej bielizny
Wszelkich brudów, rynsztoka i odwrotnej strony
Medalu świata kto jest, jeżeli nie żony
Matki lub dochodzące czy stałe kochanki
(myślę, że prawidłowe wyłożę przesłanki);
Kto, jeśli nie poeta, podgląda przed dziurki
Boga, by zobaczyć go w nocnej koszuli
Na nocniku; i komu nie wolno po tym stracić
Wiary w swoje anielstwo; kto, żyjący, karmi
Śmierć regularnie swoją księżycową krwią;
Kto po imieniu, chcąc żyć, musi nazywać ją;
Komu uroda
świata śmierdzi zjełczałym łojem;
Dla kogo każde piękno podmyte jest gnojem;
Dlatego się uśmiecham, Ty moje duże dziecko
Kiedy mi czasem mówisz, że chciałbyś być kobietą
więcej
Wykonanie: SI2.pl
Jak prawie wszystkie strony internetowe również i nasza korzysta z plików cookie. Zapoznaj się z regulaminem, aby dowiedzieć się więcej. Akceptuję