Adam Jerzy
Czartoryski
1970-01-01 - 1970-01-01
Sortuj według:
Czartoryski Adam Jerzy Czas upływa
Tempus fugit aeternitas manet.
Czas upływa. Dla gwiazd i dla planet
nie tak samo ... relatywistycznie.
Miło ludziom, gdy upływa ślicznie.
Upływ czasu wszak czasem się mierzy,
a treść czasu od ludzi zależy.
Treść być może jak dobra wiadomość.
To zależy, jaką masz świadomość.
Gdy wysoka i prawa, i jasna,
i gdy głowa nie jest jej zbyt ciasna,
możesz życie swe przeżyć w zachwycie.
Gdy do tego posłuży twe życie,
mniejszą, większą masz zeń doskonałość
i osiągasz w nim szczęście, nie małość.
Czas upływa. Dla gwiazd i dla planet
nie tak samo ... relatywistycznie.
Miło ludziom, gdy upływa ślicznie.
Upływ czasu wszak czasem się mierzy,
a treść czasu od ludzi zależy.
Treść być może jak dobra wiadomość.
To zależy, jaką masz świadomość.
Gdy wysoka i prawa, i jasna,
i gdy głowa nie jest jej zbyt ciasna,
możesz życie swe przeżyć w zachwycie.
Gdy do tego posłuży twe życie,
mniejszą, większą masz zeń doskonałość
i osiągasz w nim szczęście, nie małość.
Czartoryski Adam Jerzy Czasami ...
Czasami czuję się dotknięta,
a nawet więcej, urażona ...
To ludzkie, ja nie jestem święta,
normalne przecież jak ... obrona.
I wątpliwości mi zostają,
myśl o nich w sercu koroduje ...
Niekiedy tak się pogłębiają,
że bez zamiaru coś się psuje.
Niekiedy słowa, jak besztanie
odczuwam, nie wiem, czy powody
są i czy jakiś pozostanie ...
czy smutku mego to dowody.
Długa znajomość nie okrzepła.
Są we mnie dziwne odczuwania.
Ja pragnę więcej, pragnę ciepła.
A może dość mam wciąż ... czekania.
Ja trochę siebie "porządkuję".
Może to tylko koniec roku?
A może czegoś oczekuję ...
Powiem ci kiedyś ... krok po kroku.
A może nigdy się nie dowiesz
o tych przypływach i odpływach ...
A może sam mi o nich powiesz?
Niekiedy przecież też tak bywa ...
Nie wiem, czy martwić się i smucić,
czy znajomością tą się cieszyć?
Może zapomnieć, wszystko rzucić ...
A może wcale się nie spieszyć?
a nawet więcej, urażona ...
To ludzkie, ja nie jestem święta,
normalne przecież jak ... obrona.
I wątpliwości mi zostają,
myśl o nich w sercu koroduje ...
Niekiedy tak się pogłębiają,
że bez zamiaru coś się psuje.
Niekiedy słowa, jak besztanie
odczuwam, nie wiem, czy powody
są i czy jakiś pozostanie ...
czy smutku mego to dowody.
Długa znajomość nie okrzepła.
Są we mnie dziwne odczuwania.
Ja pragnę więcej, pragnę ciepła.
A może dość mam wciąż ... czekania.
Ja trochę siebie "porządkuję".
Może to tylko koniec roku?
A może czegoś oczekuję ...
Powiem ci kiedyś ... krok po kroku.
A może nigdy się nie dowiesz
o tych przypływach i odpływach ...
A może sam mi o nich powiesz?
Niekiedy przecież też tak bywa ...
Nie wiem, czy martwić się i smucić,
czy znajomością tą się cieszyć?
Może zapomnieć, wszystko rzucić ...
A może wcale się nie spieszyć?
Czartoryski Adam Jerzy Czasy
"Tempora mutantur, et nos mutamur in illis."
Czasy z chwilami się zmieniają.
Nowe ze starych wstają światów.
A ludzie wciąż zapominają
unieszkodliwiać psychopatów.
My się zmieniamy wraz z czasami.
Coraz mniej muszek i krawatów ...
Czemu szkodzimy sobie sami
za wodzów biorąc psychopatów?
W lepszych nas zmienia ewolucja,
a coraz więcej biurokratów ...
Jaka-ż potrzebna rewolucja,
aby się pozbyć psychopatów?
W niewolę biorą nas pieniądze
z procentów, rat i bankomatów ...
Chciwi bankierzy, władne żądze
rządzących nami psychopatów.
Takim się jawi czas najbliższy.
Nim oni zrobią z nas wariatów
nadchodzi, myślę, mus najwyższy ...
Unieszkodliwić psychopatów.
Czasy z chwilami się zmieniają.
Nowe ze starych wstają światów.
A ludzie wciąż zapominają
unieszkodliwiać psychopatów.
My się zmieniamy wraz z czasami.
Coraz mniej muszek i krawatów ...
Czemu szkodzimy sobie sami
za wodzów biorąc psychopatów?
W lepszych nas zmienia ewolucja,
a coraz więcej biurokratów ...
Jaka-ż potrzebna rewolucja,
aby się pozbyć psychopatów?
W niewolę biorą nas pieniądze
z procentów, rat i bankomatów ...
Chciwi bankierzy, władne żądze
rządzących nami psychopatów.
Takim się jawi czas najbliższy.
Nim oni zrobią z nas wariatów
nadchodzi, myślę, mus najwyższy ...
Unieszkodliwić psychopatów.
Czartoryski Adam Jerzy Człowiek dla sie...
Człowiek kim jest, dla siebie, was pytam, ludkowie!
Od narodzin przez życie, ze śmiercią za rogiem
będąc światem dla siebie, nie jest sobie bogiem ...
Kim człowiek jest dla siebie? Nikt mi nie odpowie.
Od czasu swych narodzin po kres swego życia
uczy się jak kowalem stać się swego losu.
Mozolny dzień człowieczy nie chroni od ciosu ...
Co zatem jest przyczyną, że nie ma dość bycia?
Wielokrotnie dla chorób stanowi żywienie,
wielokrotnie bezsilny, strudzony, zmęczony
wstecz ogląda niejeden wysiłek stracony ...
lecz trwa nadal z nadzieją na lepsze istnienie.
Znając, kiedy zaczęła się jego wyprawa
ma świadomość, że wkrótce dobiegnie do kresu.
Między dniem narodzenia a bramą Hadesu
znaleźć chce nieśmiertelność i poznać swe prawa.
W swym przebłysku geniuszu, ogromnym jak chwilka,
gotów świat zdobyć cały, pojąć tajemnice
niestrudzenie wojując, by praw poznać nice,
trud najwyższy poświęca, choć chwil ledwie kilka ...
Kim jest człowiek dla siebie, nie wiedzieć mi o tem ...
Dobrodziejem, mocarzem, czy tylko swój sługa
jedna szansa istnienia ... i nigdy nie druga ...
Milsza mu chwila szczęścia, niż worek ze złotem.
Kim jest człowiek dla siebie? On sobą nie włada
w swoim życiu miotany, jak korek na fali,
zdając się blisko celu, przepada w oddali.
To pytanie jak echo, gada ... odpowiada.
Od narodzin przez życie, ze śmiercią za rogiem
będąc światem dla siebie, nie jest sobie bogiem ...
Kim człowiek jest dla siebie? Nikt mi nie odpowie.
Od czasu swych narodzin po kres swego życia
uczy się jak kowalem stać się swego losu.
Mozolny dzień człowieczy nie chroni od ciosu ...
Co zatem jest przyczyną, że nie ma dość bycia?
Wielokrotnie dla chorób stanowi żywienie,
wielokrotnie bezsilny, strudzony, zmęczony
wstecz ogląda niejeden wysiłek stracony ...
lecz trwa nadal z nadzieją na lepsze istnienie.
Znając, kiedy zaczęła się jego wyprawa
ma świadomość, że wkrótce dobiegnie do kresu.
Między dniem narodzenia a bramą Hadesu
znaleźć chce nieśmiertelność i poznać swe prawa.
W swym przebłysku geniuszu, ogromnym jak chwilka,
gotów świat zdobyć cały, pojąć tajemnice
niestrudzenie wojując, by praw poznać nice,
trud najwyższy poświęca, choć chwil ledwie kilka ...
Kim jest człowiek dla siebie, nie wiedzieć mi o tem ...
Dobrodziejem, mocarzem, czy tylko swój sługa
jedna szansa istnienia ... i nigdy nie druga ...
Milsza mu chwila szczęścia, niż worek ze złotem.
Kim jest człowiek dla siebie? On sobą nie włada
w swoim życiu miotany, jak korek na fali,
zdając się blisko celu, przepada w oddali.
To pytanie jak echo, gada ... odpowiada.