Zbigniew
Bieńkowski
1970-01-01 - 1970-01-01
Sortuj według:
Bieńkowski Zbigniew Rozmowa
Ty jesteś częścią, a ja stroną świata,
ty wiesz o Ziemi, a o mnie wie przestrzeń.
Jesteśmy wzajem tak jak zysk i strata,
gdy ty westchnieniem, ja jestem powietrzem.
]a mam kształt własny, ty nie masz go wcale,
ja jestem świateł i cieni pryczyną.
Kiedy krajobraz w mych oczach zapalę,
to tylko wtedy możesz go ominąć.
Ty tworzysz światło, a ja formę światła,
która z ciemności postać blasku weźmie
i każdą gwiazdę, co z przeczuć twych spadła,
wyśni na jawie, by świeciła we śnie.
Ja jestem z Ziemi i na jej obszarze
mogę ci niebo zbliżyć lub oddalić.
Krwią swoją twoje pragnienia zagaszę,
nim gmach przestrzeni od nich się zapali.
Tyś jest budowlą, ja jestem jej stylem
.
Kiedy natchnione wzrokiem do dotyku
kamienne nieba legną w ziemskim pyle,
ja będę jeszcze pojęciem gotyku.
Gdy wieczność stawać się zacznie na Ziemi
i obowiązki serca kamień przejmie,
ty będziesz trwaniem, które się nie zmieni.
Ja pragnę więcej: aby żyć śmiertelnie.
ty wiesz o Ziemi, a o mnie wie przestrzeń.
Jesteśmy wzajem tak jak zysk i strata,
gdy ty westchnieniem, ja jestem powietrzem.
]a mam kształt własny, ty nie masz go wcale,
ja jestem świateł i cieni pryczyną.
Kiedy krajobraz w mych oczach zapalę,
to tylko wtedy możesz go ominąć.
Ty tworzysz światło, a ja formę światła,
która z ciemności postać blasku weźmie
i każdą gwiazdę, co z przeczuć twych spadła,
wyśni na jawie, by świeciła we śnie.
Ja jestem z Ziemi i na jej obszarze
mogę ci niebo zbliżyć lub oddalić.
Krwią swoją twoje pragnienia zagaszę,
nim gmach przestrzeni od nich się zapali.
Tyś jest budowlą, ja jestem jej stylem
.
Kiedy natchnione wzrokiem do dotyku
kamienne nieba legną w ziemskim pyle,
ja będę jeszcze pojęciem gotyku.
Gdy wieczność stawać się zacznie na Ziemi
i obowiązki serca kamień przejmie,
ty będziesz trwaniem, które się nie zmieni.
Ja pragnę więcej: aby żyć śmiertelnie.
- Poprzednia
- 1