
Ernest
Bryll
1970-01-01 -
Bryll Ernest
Kantyczka
Boże ochroń ludzi biednych
Kiedy człapią umęczeni
Po rozkisłej od łez ziemi
Boże daj nam dzień powszedni
Boże ogrzej swym oddechem
Tych co godzinami stali
I niczego nie dostali
Boże rozśmiesz ich swym śmiecham
Boże spraw niech na śmietnisku
Dźwignie się zdeptany krzaczek
I choć w świecie jest inaczej
Wspomóż ten nadziei listek
Boże wspomóż ludzi biednych
Rzuć jak kładkę promyk-jasność
Byśmy przeszli nad przepaścią
Boże daj nam dzień powszedni
Kiedy człapią umęczeni
Po rozkisłej od łez ziemi
Boże daj nam dzień powszedni
Boże ogrzej swym oddechem
Tych co godzinami stali
I niczego nie dostali
Boże rozśmiesz ich swym śmiecham
Boże spraw niech na śmietnisku
Dźwignie się zdeptany krzaczek
I choć w świecie jest inaczej
Wspomóż ten nadziei listek
Boże wspomóż ludzi biednych
Rzuć jak kładkę promyk-jasność
Byśmy przeszli nad przepaścią
Boże daj nam dzień powszedni