
Iwan
Bunin
1970-01-01 - 1970-01-01
Bunin Iwan
Saturn
Porozsiewane ogniste nasiona
Rosną w przestrzeni, której granic brak.
Wobec gwiazd milknie dusza zadziwiona:
Jak pojąć wieczne dzieło Stwórcy, jak?
Lecz przed północą gdzieś na nieba skraju
Wschodzi trup Saturn i jak ołów lśni
Dzieła Twe, Panie, litości nie znają
I wieszczą straszne dni.
Rosną w przestrzeni, której granic brak.
Wobec gwiazd milknie dusza zadziwiona:
Jak pojąć wieczne dzieło Stwórcy, jak?
Lecz przed północą gdzieś na nieba skraju
Wschodzi trup Saturn i jak ołów lśni
Dzieła Twe, Panie, litości nie znają
I wieszczą straszne dni.